Nie wiadomo, jak żyłoby się bez jakichkolwiek ogrodzeń. Człowiek pewnie czułby się bardziej otwarty na drugiego, bardziej wolny, jednak czy czułby się bezpieczny?
Ciężko sobie wyobrazić życie bez ogrodzeń, więc może warto sobie tego nie wyobrażać, tylko wyposażyć się w ogrodzenia ze stali pomorskie? Może warto, a może i nie. Przecież są też inne rozwiązania. Górale będą zachęcali nas do zatrudnienia ich, żeby wystrugali piękny płotek z jasnego drewna. Poznaniacy oszczędnie podchodząc do sprawy, będą mamić nam oczy błyszczącą płytą pleksi. Warszawiacy znów namówią nas na luksusowy płot z diamentowym wsadem, inkrustowany złotem. No i co tu wybrać?
Najlepiej postawić na rodzimą markę. Bo czemu nie wspierać regionalnych wytwórców? Przecież jak zajmujemy się wytwórstwem „czegoś”, to oczekujemy, że nasi znajomi, sąsiedzi, koledzy, znienawidzeni kolejkowicze ze sklepów będą naszymi sprzymierzeńcami i kupią wreszcie nasz produkt! Dlaczego? Bo jest najlepszy? Bo ma wszystkie potrzebne certyfikaty? Nie. To może chociaż dlatego, że jest najtańszy na rynku? Też nie. To co, nie ma innych? I to jest także błędna odpowiedź. A więc dlaczego? Dlatego że tak wypada.
Jakie ogrodzenie zatem wybrać? Rodzime, najlepsze, najtańsze, najładniejsze, najbardziej napakowane normami i certyfikatami? To zależy już od każdego klienta. Najrozsądniej jest wybrać tani, a względnie dobry produkt.
Wyborem mogą stać się ogrodzenia ze stali pomorskie, ponieważ stal jest materiałem wytrzymałym, a i nie tak znowu drogim.