Nowe mieszkania
Moje dotychczasowe mieszkanie zaczęło mocno się sypać. Ze ścian zaczął sypać się tynk a instalacja elektryczna zaczęła strzelać. Na domiar złego doszło do wycieku wody ze spłuczki, co spowodowało zalanie u sąsiada. Niestety, właścicielka mieszkania nie ubezpieczyła swojej własności, co spowodowało, że zakład ubezpieczeń skierował w moją stronę roszczenie regresowe. Zdenerwowany zaistniałą sytuacją, postanowiłem kupić własne mieszkanie. Spytałem się mojego dobrego znajomego, agenta nieruchomości, czy pojawiły się nowe mieszkania na sprzedaż. Odpowiedział, że sytuacja na rynku nieruchomości jest bardzo napięta i trzeba będzie poczekać kilka miesięcy aż sytuacja się ustabilizuje. Pomyślałem, że warto by było w tym czasie rozwiązać umowę najmu obecnego mieszkania. Udałem się w tym celu do prawnika, aby objaśnił mi, jakie mam możliwości wyjścia z niekorzystnej umowy. Wyjaśnił mi, że jeśli dalsze mieszkanie zagraża mojemu bezpieczeństwu, mogę wypowiedzieć umowę w trybie natychmiastowym. Z tej opcji skorzystałem.